Wreszcie po dlugiej przerwie udalo mi sie stworzyc pierwszy post z Londynu. Slyszalam ze w Polsce non stop pada, a w Angli o dziwo piekna pogoda dopisuje. Z tego tez powodu skusilam sie na zalozenie letniej marmurkowej sukienki, ktora 'pozyczylam' od mojej najlepszej przyjaciolki. Postanowilam tez wyprobowac nowo zakupione koturny w mietowym kolorze. Okazaly sie niewiarygodnie wygodne, pomimo niekonwecjonalnego ksztaltu i dosc wysokiej platformy. Aby urozmaicic stylizacje, w pasie dodalam skorzana saszetke ze zlotymi cwiekami, oczywiscie kilka bransoletek i mietowy zegarek.
Finally, after such a long break I was able to create first post from London. I heard that its constantly raining in Poland, but surprisingly the weather in England in beautiful. That is why, I was tempted to put the marbled summer dress on, which I 'borrowed' from my best friend. I also decided to try my newly purchased wedges, in mint colour. I found out they are unbelievably comfortable despite the unconventional shape and pretty high platform. To diversify the stylization, in my waist I added leather vanity-case with gold studs, some bracelets and mint watch.